We wczorajszym programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 minister Paulina Henning-Kloska przyznała, że koalicja rządząca znalazła porozumienie dotyczące poselskiego projektu ustawy Prawo łowieckie. „Po pewnych drobnych zmianach ta ustawa jest do przyjęcia” – zaznaczyła minister.
W toku prac legislacyjnych nad ustawą udało się wypracować kompromis, który z jednej strony przywraca samorządność Polskiemu Związkowi Łowieckiemu, a z drugiej pozostawia Ministerstwu Klimatu i Środowiska kontrolę nad zadaniami PZŁ wynikającymi z ustawy Prawo łowieckie.
Mówiła o tym na posiedzeniu 23 kwietnia poseł wnioskodawca z PSL-TD Urszula Pasławska:
„Kończymy pierwszy ważny krok. To jest inna ustawa niż ta, z którą wyszłam do Państwa na początku – pierwotnie chodziło m.in. o zmniejszenie liczby okręgów. Szukaliśmy kompromisu, który pozwoli na odpolitycznienie Polskiego Związku Łowieckiego. (…) To szansa na zmiany – odpolitycznienie i wybór Łowczego Krajowego z mandatem społecznym, jakiego dotąd nie było (…) Polscy myśliwi zasługują na to, żeby przywrócić samorządność, zrobić to w sposób taktyczny i praworządny.(…) Te propozycje są kompromisowe dla wszystkich stron.”
Komisja Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nie zakończyła jeszcze prac na projektem ustawy. Posiedzenie z 23 kwietnia odroczono do czasu sporządzenia analiz legislacyjno-prawnych. To etap umożliwiający doprecyzowanie przepisów oraz wypracowanie ostatecznego brzmienia projektu ustawy.
Dzięki wypracowaniu przez posłankę Pasławską koalicyjnego poparcia dla projektu, Polski Związek Łowiecki jest kolejny krok bliżej do odzyskania samorządności. Jest szansa, że w niedalekiej przyszłości projekt ustawy trafi do trzeciego czytania w Sejmie RP.